- Według ekspertów Politechniki Wrocławskiej, z mostu można bezpiecznie korzystać, trzeba tylko wprowadzać ograniczenia. Są to uznani specjaliści i myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie ryzykowałby życia podróżnych - dodaje Karbowiak.

- Być może uda się rozpocząć budowę nowego mostu jesienią, wszystko zależy od przebiegu procedury przetargowej. Cała inwestycja ma być zrealizowana w ciągu dwóch lat. Nie oznacza to, że przez dwa lata nie będzie możliwości przejazdu tym mostem. Rzeczywisty problem potrwa pół roku, ale skoro most będzie wyłączony z ruchu już w czerwcu tego roku, to ten czas wydłuży się do co najmniej 12 miesięcy - dodaje dyrektor MZD.

- Mamy dwa tygodnie na odwołanie się od decyzji wojewódzkiego nadzoru budowlanego, zamierzamy je złożyć - zapewnia Karbowiak.

Posłuchaj:

Oprac. Justyna Maćkowiak