Nurkowanie i jazda konna w szkole podstawowej? Trwa rekrutacja
Pomysł jest efektem współpracy z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Policji (IPA). Jak mówi Beata Młynarczyk, dyrektor szkoły, zaczęło się od programu profilaktycznego, który miał ograniczyć agresję wśród uczniów. - W gminie funkcjonuje już kilka klas sportowych, ale nasza jest alternatywą - zapewnia.
- Są specjalności siatkarskie, pływackie i związane z piłką nożną. W naszej klasie znalazłyby się wybrane techniki samoobrony, jazda konna, ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy oraz zajęcia w terenie. W szóstej klasie dzieci uczyłyby się również podstaw nurkowania - wyjaśnia.
Zdaniem Młynarczyk, rodzice podchodzą do pomysłu z dużym entuzjazmem.
Magdalena Wróbel, matka trzecioklasisty, tłumaczy, że największym plusem jest mnogość zajęć dodatkowych.
- Prywatnie zajęcia są kosztowne, a wszystko będzie się odbywało za darmo w szkole. To jest duże odciążenie dla rodziców. Dzieci będą jeździły na obozy sportowe właśnie dzięki szkole i stowarzyszeniu IPA. Uczniowie nauczą się także decydować, co chciałyby robić - przekonuje.
Dodajmy, że władze szkoły szukają sponsorów chętnych do pomocy w realizacji przedsięwzięcia.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak