Chciał zatankować cudzy motocykl. Usłyszał zarzut kradzieży
Osiem tysięcy złotych - to wartość skradzionego w Krapkowicach sportowego motocykla.
Właścicielowi jednośladu zabrakło paliwa, więc zostawił motocykl przy supermarkecie i udał się na stację. Po powrocie pojazdu już nie było. Sprawa zakończyła się pomyślnie, bowiem policjanci odnaleźli maszynę i zatrzymali sprawcę kradzieży.
- Policjanci ujęli sprawcę kwadrans po zdarzeniu - mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zatrzymany 34-letni mieszkaniec Krapkowic był nietrzeźwy – miał ponad 2,6 promila. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Pracującym nad sprawą kryminalnym tłumaczył, że widząc mężczyznę pchającego motocykl zrobiło mu się go żal. Zabierając pojazd chciał jedynie … zatankować go i oddać właścicielowi.
Zatrzymanemu 34 - latkowi grozi pięć lat więzienia.
Adam Wołek