W Pogórzu działa hotel dla psów. Pełni też rolę schroniska
- Brakuje tutaj takich hoteli, stąd m.in. decyzja o podjęciu tej działalności, która jest też naszą pasją - mówi Bogumiła Kalinowska – Ilków.
- Chyba każdy hotel dla psów jest takim biznesem sezonowym. To jest coś, jak pensjonat nad morzem, czy w górach. Kiedy są wakacje, ferie, albo święta wtedy jest pełne obłożenie. Po za sezonem bywa z tym różnie. Łatwiej mieć małego pieska w domu, ale kiedy już mamy dużego psa, ludzie niestety nie dają sobie z nimi rady i często lądują one na ulicy. Zachęcam bardzo do tego, aby ze swoimi psami uczestniczyć w szkoleniach. Tylko doświadczeni trenerzy potrafią pokazać nam, jak z takim psem się obchodzić i co zrobić, żeby nie był on w domu przeszkodą, ale takim naszym towarzyszem – powiedziała Kalinowska – Ilków.
Do wiejskiego hotelu dla psów w Pogórzu swoich pupili oddają najczęściej mieszkańcy miast. Problem z porzuconymi i bezpańskimi czworonogami ma gmina Biała. Jej władze zawarły z tym hotelem umowę umożliwiającą kierowanie tam wyłapanych psów, które mają szansę na adopcję.
Jan Poniatyszyn