Szukają radzieckiego czołgu zatopionego koło Nysy
Dyrektor muzeum Edward Hałajko prowadzi w tej sprawie wstępny rekonesans, ale już na tym etapie wiele wskazuje, że informacje mogą być prawdziwe.
- Czołg mógł zatonąć podczas operacji w marcu 1945 roku. Niewykluczone, że z załogą – mówi Hałajko. Na razie jest prowadzone rozpoznanie w tej sprawie, głównie w oparciu o przekazywane ustne informacje, ale był już wstępny rekonesans w terenie z udziałem specjalistów i odpowiedniego sprzętu.
Po ostatecznym potwierdzeniu lokalizacji czołgu, muzeum podejmie oficjalne czynności celem jego wydobycia z wody. Placówka nie jest zainteresowana takim eksponatem, natomiast wpisywałby się w krajobraz nyskich fortyfikacji. Ostateczny głos w tej sprawie będzie jednak należał do wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Dodajmy, że przed kilkoma tygodniami muzeum odkryło inne znalezisko. Były to trzy niemieckie zapory przeciwczołgowe z 1945 roku.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska