Drogowa korupcja w trzech województwach
- Wartość inwestycji, których dotyczy postępowanie przekracza 10 mln zł - mówi podinsp. Jarosław Dryszcz z KWP w Opolu.
Osiem osób zatrzymano, jednej postawiono zarzut biernego łapownictwa, dwóm – czynnego. Były także zarzuty nadużycia władzy i zmowy przetargowej oraz sześć zarzutów oszustwa.
Główny wątek postępowania to podejrzenie przyjmowania korzyści majątkowych przez jednego z dyrektorów zarządów dróg powiatowych na Opolszczyźnie. Kolejny dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez urzędniczkę, która zajmowała się sprawami budowy i utrzymania dróg.
Niewykluczone też, że przekazywała jednemu z przedsiębiorców istotne informacje dotyczące procedury przetargowej. Policja i prokuratura badają także, czy w trakcie budowy dróg nie dochodziło do zaniżania ilości stosowanej podbudowy drogi i masy bitumicznej.
Sprawcom powyższych przestępstw grożą kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Jak informuje podinsp. Jarosław Dryszcz, sprawa jest rozwojowa.
Policja przypomina, iż sprawcy tzw. czynnego łapownictwa (wręczający łapówki) unikną kary jeśli sami zgłoszą taki fakt organom ścigania.
Przypomnijmy: wcześniej informowaliśmy, że nyski starosta zawiesił dyrektora powiatowego zarządu dróg. Tłumaczył, że to reakcja na decyzje Sądu Okręgowego w Opolu w sprawie odsunięcia dyrektora od wykonywanych czynności w trybie natychmiastowym.
Posłuchaj:
O szczegółach sprawy mówi młodszy aspirant Karol Brandys z KWP:
Dorota Kłonowska, Witold Wośtak