- Diego został sprowokowany - mówi Anna Włodarczyk, asystent ds. hodowlanych opolskiego ZOO.

- Zwiedzający nieodpowiednio się zachowywali. Przypuszczamy, że stukali w szybę, hałasowali, prowokowali goryla. Diego zdenerwował się i kopnął w szybę. Wtedy te dzieci opuściły małpiarnię i poszły dalej zwiedzać - tłumaczy Włodarczyk.

- Diego jest niezwykle silny, nie wiemy jak bardzo. Na wybiegu znajduje się olbrzymi kamień, przesuwa go trzech pracowników. Diego, jeśli jak wpadnie mu tam np. jabłko, bez wysiłku przesuwa ten głaz - podkreśla Włodarczyk.

- Tej szyby nie da się całkowicie rozbić - zapewnia dyrektor d/s hodowlanych w opolskim ZOO Krzysztof Kazanowski.

- Są to szyby wykonane na specjalnie zamówienie. Nawet gdy pękną wszystkie warstwy, to i tak bariera nie zostanie przerwana. To kilka szyb różnej grubości, które są sklejone ze sobą, a pomiędzy nimi są folie - wyjasnia Kazanowski.

Mimo pęknięcia, szyba jest bezpieczna dla zwiedzających i goryli. Wymiana tej bariery będzie kosztować 30 tysięcy złotych. Zapłaci za nią ubezpieczyciel.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Kacper Śnigórski