Niedostępna biblioteka
- Kontrola taka odbywa się raz na pięć lata – wyjaśnia Małgorzata Skowronek, kierownik Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Prudniku.
- Każdą książkę, jeżeli jest na półce musimy wziąć do ręki, albo sprawdzić, czy jest wypożyczona, czy ewentualnie ubytkowana. Niejasności jakie w tym czasie wynikną musimy również wyjaśnić. Nie można było przeprowadzić tej kontroli w innym terminie, gdyż ustawa nakazuje nam zakończenie tego przed upływem pięciu lat od ukończenia ostatniego skontrum. Nie mieliśmy wielkiego pola manewru. Dodatkowo nakłada się na to statystyka biblioteczna, więc jest tego bardzo dużo do zrobienia – wyjaśnia Małgorzata Skowronek.
MiGBP w Prudniku ma blisko 70 tysięcy książek. Sporo wypożyczeń mają też szkolne biblioteki. Jednak w nich nie ma ustawowego obowiązku przeprowadzania kontroli ilościowej księgozbioru.
Jan Poniatyszyn