Kożuszko rezygnuje
Wczoraj (21.01) złożył on wypowiedzenie na ręce prezydenta miasta, które obowiązuje do końca lutego. Kożuszko przekonuje, że rozważał rezygnację od dłuższego czasu. - Zdecydowały kwestie osobiste - dodaje.
- Uznałem, że już najwyższy czas, by coś zmienić w swoim życiu. Chcę pójść w trochę innym kierunku. Zrobiłem analizy i przemyślenia, a ta decyzja jest ich pokłosiem - wyjaśnia.
Kożuszko zaznacza, że nikt nie naciskał na jego rezygnację. - Decyzja jest całkowicie suwerenna - tłumaczy.
- Przychodząc do pracy, każdego dnia starałem się ją wykonywać jak najlepiej. Nigdy nie interesowało mnie to, co ludzie mówią i jakie mają opinie. Muszę przyznać, że odchodzę z MOSIR-u z podniesioną głową, bo, moim zdaniem, bardzo dużo wydarzyło się tutaj w temacie sportowym - zwraca uwagę.
Ustępujący dyrektor przyznaje, że praca wymagająca nieustannej, jego zdaniem, dyspozycyjności, nadszarpnęła wiele spraw prywatnych. - Teraz będę miał czas nadrobić pewne rzeczy - zapowiada.
Opolski ratusz ma niebawem ogłosić konkurs na nowego dyrektora MOSIR-u.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak