Nyska WOŚP w zielonych mundurach
Mieszkańcy Nysy są hojni, tym bardziej, że ciekawość wzbudza widok młodzieży w wojskowych mundurach.
- Jesteśmy związkiem strzeleckim, który działa przy Instytucie Bezpieczeństwa Wewnętrznego PWSZ - mówi plutonowy Marcin Klukowski. Dodaje, że wiele osób pyta, co to za wojsko, czy do Nysy wrócili Karpatczycy, po czym chętniej sięga po portfel.
Do godziny 23.00 głośno będzie na tzw. Placu Dekady naprzeciwko nyskiego magistratu, gdzie przewidziano cały cykl imprez rozrywkowych, pokazów, licytacje, występy zespołów i na koniec tradycyjne światełko do nieba. Zaprezentuje się tam m.in. Pajujo, Vixen i APG Squad. Będą także pokazy w wykonaniu kierowców rajdowych, muzyka dance i efekty pirotechniczne.
W ubiegłym roku nyska orkiestra zebrała ponad 50 tys. zł.
Nie ma natomiast na nyskich ulicach wolontariuszy akcji Nysa Dzieciom, którzy przez lata wspierali osoby potrzebujące pomocy z powiatu nyskiego.
- Coraz trudniej było nam opanować to logistycznie, animatorzy akcji rozproszyli się po Polsce, następców nie widać – powiedział Radiu Opole Piotr Wojtasik, wieloletni szef tej lokalnej orkiestry.
Dorota Kłonowska