Szlachetna Paczka. Rozwożą radość
Zasada jest prosta: obdarowywani jesienią mówili o tym, co jest im potrzebne, a darczyńcy decydowali się na zakup konkretnych rzeczy, od sprzętu AGD po żywność. Niektóre paczki warte są kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tak było w przypadku rejonu nyskiego, gdzie na prezent złożyła się cała wioska. Rodzina otrzymała wyposażenie kuchni i łazienki.
- Zawsze łatwiej przygotować paczkę, wiedząc, czego dana osoba potrzebuje. To jest taki odruch człowieczeństwa. Zawsze można komuś pomóc, aby te święta spędził w odrobinie lepszej atmosferze – mówi Grzegorz z Opola, który bierze udział w akcji jako darczyńca kolejny raz. – Staraliśmy się zawieźć zawsze paczkę, ale nigdy nie ujawnialiśmy się, że to właśnie my ją przygotowaliśmy – dodaje Grzegorz.
- Jak mama z dzieckiem niepełnosprawnym otworzyła paczkę, zaczęła płakać. Cieszyli się ze wszystkiego, ten zachwyt w oczach jest dla wszystkich wzruszający – mówi Katarzyna Kowalczyk, wolontariusz Szlachetnej Paczki.
- Będąc u rodziny małżeństwa wychowujących wnuki, widziałam, jaka to była wielka radość. Jest to wspaniałe uczucie – mówi Agata z magazynu dla osiedli Malinka i Armii Krajowej, który zorganizowano w domu katechetycznym parafii Przemienienia Pańskiego.
- Dzięki tej akcji rok temu przewartościowało się moje życie. Rodziny są pełne entuzjazmu, ta paczka jest dla nich bardzo ważna – mówi Magda z magazynu dla śródmieścia, znajdującego się w opolskim "ekonomiczniaku".
W województwie opolskim pomoc otrzyma 568 osób, zaś w całym kraju ponad 19 500 osób. Dodajmy, że to właśnie w naszym regionie najszybciej znaleziono darczyńców dla wszystkich wybranych rodzin. Łączna wartość wszystkich paczek w Polsce wyniosła ponad 13 milionów 200 tysięcy złotych, średnia wartość jednej paczki to prawie 2200 złotych.
Na stronie Radia Opole można zobaczyć galerię z prowadzonej akcji w Opolu.
Posłuchaj:
Piotr Wrona