– Nasza córka na zajęcia organizowane przez fundację przyjeżdża od początku jej powstania – mówi Tadeusz Retmańczyk, ojciec dziś dorosłej osoby niepełnosprawnej.

- Dla takich rodziców, którzy są tak doświadczeni fundacja jest zbawieniem. Jest to jedyna organizacja, która pomaga chorym rodzicom i ich dzieciom. Możemy liczyć na radę na pomoc na wszystkie inne świadczenia – mówi Tadeusz Retmańczyk.

– To okazja do wspólnego spotkania – dodaje instruktorka Anita Orlicka z galerii „Biały Kruk”, która pod opieką ma sześć osób. – To miejsce pracownicy i podopieczni traktują jak dom – dodaje.

- Te osoby spędzają tutaj drugą część swojego życia. Wiele z tych osób porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego. Bez tego miejsca nie byliby w stanie nawiązywać tak wielu znajomości i przyjaźni. Tutaj fundacja daje taką możliwość, mogą tutaj się rozwijać i tworzyć piękne rzeczy, które mogą nabyć opolanie – dodaje Anita Orlicka.

Kazimierz Jednoróg, dyrektor Fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu, dodaje, że w organizowanej wigilii najważniejsze jest wspólne spotkani.

A jakie są najczęstsze życzenia osób z niepełnosprawnością ? Aby społeczeństwie nie traktowało ich tylko jako osób, którym trzeba pomagać i żeby znalazły się pieniądze na dalsze funkcjonowanie fundacji.

Posłuchaj:

Piotr Wrona