Nysa: Bohater z "Mechanika"
Kamil Żarnowski jest uczniem klasy maturalnej Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Nysie, popularnie zwanego Mechanikiem. Idąc rano do szkoły, zobaczył na chodniku przy ul. Moniuszki kobietę, która usiłuje ratować swojego męża przed upadkiem. Okazało się, że mężczyzna przestał oddychać i Kamil podjął się masażu serca, który trwał 10 minut – do czasu przyjechania pogotowia. Pacjent trafił do szpitala, obecnie przebywa już w domu. Uczeń przyznaje, że był to dla niego olbrzymi stres, bowiem nigdy nikomu nie udzielał pomocy, a uczył się takich zasad na lekcjach przysposobienia obronnego w swojej szkole.
Kusy ratownictwa medycznego prowadzi w Mechaniku nauczyciel Jerzy Kiełb.
- Nie przywiązuję wagi do teorii, zajęcia są wyłącznie praktyczne, zeszyt prawie niepotrzebny - mówi Radiu Opole. Przyznaje, że zajęcia z fantomem wywołują nieraz sporo żartów i na pozór młodzież nie podchodzi do nich poważnie. Przykład Kamila temu przeczy, bowiem taka wiedza naprawdę się przydaje.
Kamil został doceniony przez dyrekcję szkoły i nyskiego starostę, który przekazał mu pamiątkowy zegarek. Uczeń po tym zdarzeniu zastanawia się, czy zamiast politechniki nie wybierze studiów medycznych.
Dorota Kłonowska