Tylko ze skierowaniem
Od nowego roku udając się do okulisty i dermatologa musimy mieć skierowanie.
- Pomysł resortu zdrowia polega na tym, aby to lekarze rodzinni przejęli część usług i zmniejszyły się kolejki do specjalistów - wyjaśnia wicemarszałek Roman Kolek, który odpowiada za służbę zdrowia w regionie.
- Intencją ministerstwa zdrowia jest to, aby część problemów była rozwiązywana na poziomie lekarza rodzinnego. Jeżeli nie poradzi sobie z problemem, wtedy wystawi skierowanie do specjalisty. Zmiany wprowadzono na podstawie analizy dotyczącej zaangażowania specjalistów w leczeniu chorób oczu i skóry, którą wcześniej przeprowadził NFZ - mówi Kolek.
Dodajmy że pacjenci, którzy do końca tego roku zdążą zapisać się na wizytę na przyszły rok, nie będą potrzebowali skierowania.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz