- Przypadki łamania ciszy wyborczej dotyczą zrywania lub niszczenia plakatów i banerów wyborczych, a także naklejania nowych. Odnotowano też przypadki rozdawania ulotek wyborczych już po nastaniu ciszy - informuje nadkom. Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Policja otrzymała też zgłoszenie, że do złamania ciszy wyborczej doszło w internecie.

- Na jednym z portali społecznościowych mężczyzna ujawnił reklamę, sponsorowaną przez stowarzyszenie, o charakterze agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta Opola. Ten sam internauta miał też publikować sondażowe wyniki przedwyborcze - relacjonuje nadkom. Grzegorczyk.

Osoba, która dopuściła się tych czynów mogła złamać kodeks wyborczy, a dokładnie artykuł nr 500, w którym mowa jest o tym, że za publikację sondaży w czasie trwania ciszy wyborczej grozi grzywna w wysokości od 500 tyś. do 1 miliona złotych.

Posłuchaj

Krzysztof Rapp