Arkadiusz Wiśniewski na pierwszym, Tadeusz Jarmuziewicz na drugim i Marcin Ociepa na trzecim miejscu w sondażu przeprowadzonym dla Gazety Wyborczej. Różnice poparcia między kandydatami na prezydenta Opola nie są duże. Wiśniewski uzyskał 23 procent, Jarmuziewicz z Platformy Obywatelskiej 19 procent a Ociepa z Razem dla Opola 18 procent głosów ankietowanych.
- To już trzeci sondaż w którym jestem liderem - komentuje Arkadiusz Wiśniewski. - Dla mnie wiąże się to również z tym, że cała konkurencja w tej chwili połączyła siły i brutalnie mnie atakuje coraz bardziej absurdalnymi zarzutami. Wczoraj zaatakowano moją rodzinę, sztab Tadeusza Jarmuziewicza w sposób paskudny to zrobił - dodaje. - Natomiast myślę, że ten sondaż dowodzi tego, że opolanie w wyborach prezydenckich kierują się przede wszystkim dobrym programem - mówi Wiśniewski.
- Ja się pogubiłem - komentuje Tadeusz Jarmuziewicz i porównuje dzisiejszy sondaż z tym sprzed kilku dni dla NTO - Między Ociepą a Jarmuziewiczem 15 procent różnicy a cztery dni później 1 proc. Między Jarmuziewiczem a Wiśniewskim 9 procent a cztery dni później tylko 4 proc. Jeszcze warto do tego dołożyć wyniki sondażu do rady miasta, które zupełnie nie przystają do innych sondaży. Dla mnie prawdziwy sondaż będzie w niedzielę - mówi kandydat PO.
- Bardzo się cieszę, że pomimo brutalnej kampanii, którą serwują moi konkurenci, uczciwość osobista i praca u podstaw została dostrzeżona - mówi Marcin Ociepa. - Opolanie chcą prezydenta, z którego będą mogli być dumni. Brakuje jednego procenta do wejścia do drugiej tury, ale pamiętajmy, że zawsze byliśmy niedoszacowani - dodaje. - Jestem przekonany, że jak się wszyscy zmobilizujemy, to będziemy mogli wygrać te wybory i spełnić marzenia o pięknym nowoczesnym mieście - uważa Ociepa.
Na czwartym miejscu sondażu z 4-procentowym poparciem uplasował się Grzegorz Sawicki z PSL, za nim jest Norbert Honka z Mniejszości Niemieckiej i Jarosław Pilc z Nowej Lewicy. Obaj panowie uzyskali po 3 proc. głosów.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska
