Rybacy zmagają się z kłusownikami na wszystkich zbiornikach oraz rzekach. To zjawisko, które jest bardzo trudne do całkowitego zwalczenia. Umowa z policją mówi o radykalnym ograniczeniu kłusownictwa. Wędkarze mówią też o zanieczyszczeniu wód, z którym trzeba sobie radzić.

- Cieszymy się z tej umowy, bo bezpieczeństwo nad akwenami jest bardzo ważne - mówi komendant wojewódzki policji insp. Irena Doroszkiewicz. - Ta umowa to tylko sformalizowanie trwającej już współpracy. Będziemy wspólnie jeszcze bardziej przyglądać się sytuacji i w razie potrzeby odpowiednio reagować.

- Straty roczne powodowane przez kłusowników to około 200 tysięcy złotych, są zatem spore, biorąc pod uwagę, że zarybienie warte jest około miliona dwustu tysięcy. Z tym musimy sobie poradzić i ograniczyć działania kłusowników - dodaje Marian Magdziarz, prezes zarządu opolskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu.

Adam Wołek