Adamczyk o wyborach i strajkach
– Myślę, że głosujących będzie więcej niż 4 lata temu. Przede wszystkim pokazuje to liczba kandydatów, którzy ubiegają się o miejsca mandatowe. To dla mnie pocieszające, że obywatelskość wraca do samorządu. Nie partyjność, ale obywatelskość. Okręgi jednomandatowe spowodowały, że głosujemy dziś na osoby, nie na ugrupowania polityczne – zaznacza Adamczyk.
Opolska Solidarność wystawia w wyborach samorządowych ponad 100 kandydatów na Opolszczyźnie, w tym m.in. kilku kandydatów na burmistrzów.
– Chodzi o to, żeby brać odpowiedzialność za swoje lokalne środowiska, tak jak robimy to w zakładach pracy, potrafimy to robić, odpowiedzialnie, zdecydowanie – podkreśla wiceprzewodniczący opolskiej Solidarności.
Marszałkowie regionów podpisali porozumienie z rządem w sprawie oddłużenia Przewozów Regionalnych – potwierdził Adamczyk – do strajku prawdopodobnie nie dojdzie.
– Państwo nie powinno rozdzielać transportu regionalnego od ogólnopolskiego – twierdzi wiceprzewodniczący Solidarności. Teraz tworzy się szansa na jedną spółkę, która będzie tym wszystkim zarządzać. Wejście w spór zbiorowy – co inicjowała Solidarność – miało zagwarantować utrzymanie liczby miejsc pracy w kolejnictwie. Związkowcy Solidarności sprzeciwiają się też zmianom w Poczcie Polskiej – wprowadzenie spółki na giełdę, do czego zmierza zarząd – nie przyniesie pracownikom niczego dobrego – powiedział Grzegorz Adamczyk.
Zgodnie z sondażami ok. 64 procent Polaków uważa, że wybory samorządowe są bardzo ważne, ale nigdy jeszcze frekwencja w tych wyborach nie przekroczyła 50 procent. Zarząd opolskiej Solidarności wystosował apel do Opolan, by bez względu na poglądy polityczne wziąć udział w wyborach.
Wybory samorządowe w najbliższą niedzielę 16 listopada.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Jacek Rudnik (oprac. WK)