O konieczności budowy bazy dla helikopterów ratunkowych na Opolszczyźnie przekonywali szefowie służb ratunkowych, lekarze, dyrektor nyskiego ZOZ oraz konsultant wojewódzki ds. medycyny ratunkowej dr Marek Dryja.

Jego zdaniem, baza powinna zostać zlokalizowana w centrum Opolszczyzny, żeby było tak samo blisko do wszystkich miejscowości, bowiem dla pacjenta liczy się każda minuta.

- Opolszczyzna, jako jedyne województwo w Polsce, nie ma do tej pory bazy dla takich śmigłowców. Wydłuża to czas przylotu helikopterów, które stacjonują we Wrocławiu, Gliwicach a nieraz i jeszcze dalej – mówił dr Norbert Krajczy, dyrektor ZOZ-u w Nysie. W Polsce jest 17 takich baz i jedna sezonowa (od czerwca do sierpnia ) w Koszalinie – przy 231 lądowiskach przyszpitalnych.

Szymon Ogłaza, dyrektor gabinetu wojewody opolskiego, zapewnia, że kilkakrotnie temat był przez wojewodę podejmowany, ale warunkiem powstania takiej bazy jest rozbudowa systemu ratownictwa, a konkretnie - zakup kolejnych śmigłowców. Zdaniem Ogłazy, dobrym momentem jest kolejne unijne rozdanie i z tego województwo zechce skorzystać. Jak wylicza konsultant wojewódzki dr Marek Dryja, koszt budowy bazy to koszt ok. 2 mln zł i będzie można starać sie o wsparcie takiej inwestycji z funduszy unijnych.

Tematem zajmowaliśmy się szerzej w magazynie reporterów:

Dorota Kłonowska