Zdecydują emocje, a nie program
Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie może być kandydatem na prezydenta Opola, ponieważ Miejska Komisja Wyborcza nie zarejestrowała części list kandydatów SLD na radnych.
– Tomasz Garbowski na pewno poniesie polityczne konsekwencje tej sytuacji. Nawet jeśli nie będą one formalne, pozostają kwestie wizerunkowe. Można się odcinać od problemu, ale jednak te kłopoty są kojarzone obecnie z szyldem SLD, a Garbowski ciągle pod tym szyldem pozostaje – mówiła Ewa Skrabacz.
Nasz gość dodawał również, że wyborcy nie rejestrują wszystkich wydarzeń kampanii wyborczej, tym bardziej, gdy organizowanych jest tak dużo konferencji prasowych. Zapytaliśmy, co zatem zadecyduje o wyborze.
– Kampania jest intensywna, ale programowo nie przedstawia zbyt wiele. O wynikach zadecydują emocje i sympatie. Mówi się, że w obecnej sytuacji wszystko rozegra się pomiędzy Jarmuziewiczem a Wiśniewskim. Choć Ociepa także nie jest bez szans – ocenia politolog.
Warto dodać, że w dziesięciu opolskich samorządach zarejestrował się tylko jeden kandydat na włodarza gminy.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Posłuchaj całej rozmowy "W cztery oczy"
oprac. JM (oprac. ASz.)