Zamach na akcje powiatu?
- Dajmy się wypowiedzieć mieszkańcom powiatu – argumentuje Waleria Dąbrowska, przewodnicząca prudnickiej Solidarności.
- Robi się zamach na 51 procent udziałów, które posiada powiat. Jaka jest gwarancja, że po ich sprzedaż nada tu będzie szpital dostępny dla wszystkich? W takiej sytuacji, gdy się pozbywa publicznego wpływu na pewne sprawy, to jednak powinni się wypowiedzieć ci, co po tej ziemi chodzą – uważa Dąbrowska.
Przeprowadzenie powiatowego referendum nie jest łatwe. Należy m.in. zebrać 10 procent podpisów uprawnionych do głosowania na tym terenie.
- Nie powinniśmy się wyzbywać 51 procent akcji w spółce zarządzającej szpitalem – uważa starosta prudnicki Radosław Roszkowski, który zapewnia, że władze powiatu z nikim nie prowadzą na ten temat rozmów. – Taka sprzedaż akcji wiązałaby się ze zwrotem pieniędzy pozyskanych z PFRON na modernizację szpitala. Z odsetkami jest to 1,5 mln złotych. Odcięlibyśmy się też od możliwości korzystania z funduszy unijnych.
Starosta Roszkowski zapowiedział, że w przyszłym tygodniu spotka się ze związkami zawodowymi, które wystosowały do niego pismo w sprawie przeprowadzenia powiatowego referendum. Mniejszościowym udziałowcem PCM jest Optima Medycyna z Opola.
Mówi Waleria Dąbrowska:
Mówi Radosław Roszkowski:
Jan Poniatyszyn