Dziś poseł SLD Tomasz Garbowski ma się spotkać z liderem Nowej Lewicy Jarosławem Pilcem. Nieoficjalnie wiadomo, że politycy będę rozmawiali o możliwości startu Garbowskiego w wyborach na prezydenta Opola z ramienia Nowej Lewicy. Przypomnijmy: w tej chwili Garbowski nie może startować jako kandydat SLD, bo ta partia zarejestrowała kandydatów tylko w jednym z pięciu okręgów w Opolu.
SLD zamierza się odwołać od decyzji o niezarejestrowaniu pozostałych list, ale wynik odwołania nie jest pewny. A to stawia Garbowskiego w trudnej sytuacji prawnej. Jeśli zarejestruje się do piątku jako kandydat SLD a odwołanie zostanie odrzucone, nie będzie mógł kandydować. Problem w tym, że nikt nie wie, czy może się zarejestrować jako kandydat dwóch ugrupowań i w razie czego reprezentować Nową Lewicę.
- To precedensowa sytuacja, musimy wystąpić do PKW z wnioskiem na piśmie o prawną ocenę tej sytuacji - powiedział nam Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura wyborczego.
Z takim samym wnioskiem chce się zwrócić do PKW Katarzyna Olszewska, krajowy pełnomocnik wyborczy SLD.
- Przed podjęciem decyzji o odwołaniu od decyzji Miejskiej Komisji Wyborczej w Opolu musimy rozpoznać absolutnie wszystkie prawne aspekty - mówi Olszewska, która - przypomnijmy - wczoraj przyjechała do Opola, by wziąć udział w obradach Miejskiej Komisji Wyborczej.
Marek Świercz
