Zwierzęta przyszły do kościoła
Okazją jest niedawne wspomnienie w Kościele Katolickim św. Franciszka z Asyżu - patrona zwierząt, ekologii i ekologów. Właściciele zwierząt podkreślają swoistą więź z swoimi pupilami.
- Pies to jest przyjaciel człowieka, nasza sunia uwielbia biegać po ogrodzie i bawić się z dziećmi. Traktujemy ją jak członka rodziny – mówi Ernst Jancik.
- Mój kot wabi się Boni, od samego początku przychodzimy na te nabożeństwo. Jest to taki kot typowo kanapowy, ma swoje miejsce i przyzwyczajenie, to jest niepowtarzalna więź – mówi jeden z uczestników nabożeństwa.
- Ta tradycja jest bardzo sympatyczna, ludzie przychodzą z swoimi pociechami, bo tak nazywają swoje zwierzęta. Mamy zieloną polanę, one tutaj się pięknie komponują. Święty Franciszek był miłośnikiem zwierząt i świata, nawiązujemy do tej tradycji – mówi ksiądz Stanisław Dworzak proboszcz tamtejszej parafii.
W nabożeństwie, które odbyło się 14 raz uczestniczyło ponad 60 osób, dominowali właściciele psów. Na zakończenie ksiądz Stanisław Dworzak udzielił zwierzętom specjalnego błogosławieństwa.
Posłuchaj:
Piotr Wrona