Znani ginekolodzy odchodzą
Brzeski szpital opuszczają ginekolodzy i położnicy.Ordynator Marcin Kalus wraca do Opola. Tylko do końca roku będzie pracował w Brzeskim Centrum Medycznym. Wraz z nim odejdzie również dwóch innych lekarzy. Dla szpitala to kłopot, ponieważ obecny skład oddziału znacznie poprawił renomę BCM-u w tym zakresie usług medycznych. Tylu rodzących matek placówka dawno nie widziała. Po raz pierwszy od kilku lat porodówka przyjmie pół tysiąca rodzących matek. Dyrektor BCM-u Krzysztof Konik do końca roku będzie szukał nowej obsady lekarskiej.
- Do 1 stycznia wspólnie z obecnym ordynatorem będziemy podejmować działania, żeby nie było żadnych zaburzeń w funkcjonowaniu tego oddziału i żeby kadra medyczna była uzupełniana płynnie. Oddział na dzień dzisiejszy ma bardzo dobrze zorganizowaną kulturę pracy i liczę na to, że w przyszłości nadal będzie to sprawnie funkcjonować dla kobiet i ich dzieci – wyjaśnia Konik.
Dodajmy, że wcześniej oddział ginekologiczno – położniczy w brzeskim szpitalu nie cieszył się dobrą renomą. Przyszłe matki wybierały inne szpitale, a BCM był pomijany. Dziś to jedno z najchętniej wybieranych miejsc w regionie.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień