Gość Radia Opole przypomina, że nakaz noszenia odblasków dotyczy wszystkich, zarówno dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych i obowiązuje już od miesiąca.

– Na razie upominamy, ale będziemy też karać wysokimi mandatami. Karze będą podlegały osoby, które już wcześniej były upominane i które, mimo naszych ostrzeżeń, narażają siebie i inne osoby w takich niebezpiecznych miejscach, o jakich wspomina przepis, gdzie nie ma właściwego oświetlenia lub pieszy porusza się po niewłaściwej stronie drogi – mówi Milewski.

Dlaczego odblaski są tak ważne i mogą uratować życie?

– Nawet jeśli pogoda jest dobra, nie ma gołoledzi ani mgły, odblaski potrafią być zauważone przez kierującego z odległości 200 m, a pieszy, który nie posiada takich oznaczeń, jest widoczny dopiero z odległości dziesięciokrotnie mniejszej, co zostawia kierującemu tylko ułamki sekund na zareagowanie – tłumaczy podinspektor Milewski.

Nasz gość przypomniał też o konieczności wystawienia trójkąta ostrzegawczego na autostradzie w razie wypadku, kolizji czy awarii pojazdu. Odniósł się do tragicznego wypadku, do którego doszło w miniony weekend na jednej z autostrad, kiedy to zginął kierowca pojazdu, który próbował ustawić na autostradzie trójkąt ostrzegawczy właśnie po kolizji.

– Same światła awaryjne to jednak za mało, trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m od stojącego pojazdu to obowiązek każdego kierowcy, oczywiście oczekując na pomoc należy bezwzględnie zejść z jezdni i pobocza, najlepiej za barierki ochronne – tłumaczy Milewski.

Posłuchaj naszego rozmówcy:

Posłuchaj całej rozmowy "W cztery oczy"

Krzysztof Rapp (oprac. ASz.)