Ociepa chce między innymi stworzyć dwie pule w ramach budżetu: miejską i dzielnicową.
- Chodzi o to, żeby opolanie głosowali na jedno większe zadanie o znaczeniu dla całego miasta, i jedno mniejsze o znaczeniu dzielnicowym, lokalnym - wyjaśnia Ociepa. - Po drugie mieszkańcy powinni mieć możliwość poprawiania wniosków, które złożyli. Mieliśmy w tym roku do czynienia z sytuacjami, gdzie zabrakło na przykład jednego podpisu albo wystarczyłaby drobna korekta lokalizacji, aby projekt nie został odrzucony - dodaje.

Zdaniem Ociepy, zgłoszenie wniosków i późniejsze głosowanie powinno być poprzedzone serią spotkań w dzielnicach i dyskusją na ich temat. Chce on także uproszczenia głosowania elektronicznego tak, aby nie był wymagany podpis elektroniczny. Kandydat na prezydenta Opola proponuje także inne zmiany.

- Karta do głosowania powinna zawierać krótki opis zgłoszonych zadań. W tym roku są na przykład na karcie zadania, które nic nie mówią głosującym takie jak: "Młodzież patriotycznie" czy "Opolskie Talenty" - mówi Ociepa. - Chcemy, też żeby prawo zgłaszania wniosków przysługiwało radom dzielnic i organizacjom pozarządowym - dodaje.

Marcin Ociepa uważa, że w zespole oceniającym projekty do budżetu powinni być przedstawiciele wszystkich klubów rady miasta.
Obiecuje także, że na kolejny budżet obywatelski powinno być przeznaczone 5 mln zł, a nie tak jak obecnie 2 mln

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska