Hospicjum w nowej siedzibie
Prace remontowe dobiegły już końca i hospicjum przeniosło się z zagrzybionych piwnicznych pomieszczeń przy ulicy Mickiewicza do ponad 100-metrowego lokalu przy ulicy Armii Krajowej. Przypomnijmy: hospicjum dostało od miasta za symboliczną złotówkę lokal, który wymagał gruntownego remontu.
- Urządzamy się, sprzątamy, ale już pracujemy - mówi Sylwia Sikorska-Stach z hospicjum. - Dzień zaczynamy od spotkań, planowania, do których dzieci należy pojechać, i rozjeżdżamy się po całym województwie. Znajduje się tu też hospicjum prenatalne, przeznaczone dla rodzin, u których w trakcie ciąży rozpoznano śmiertelną chorobę dziecka. Jest tu też miejsce na spotkania grup wsparcia dla rodzin, które dziecko utraciły.
- W starym miejscu nie dało się pracować - dodaje pielęgniarka Małgorzata Szefer. - Mamy tu lepsze warunki do pracy i spotkań. Ja zajmuję się wolontariuszami, więc jest gdzie się z nimi nareszcie spotykać.
Obecnie pod opieką hospicjum znajduje się 21 nieuleczalnie chorych dzieci. Przebywają z rodzicami we własnym domu a pracownicy hospicjum dojeżdżają do nich.
Małgorzata Lis-Skupińska