"Złote" schroniska młodzieżowe
- W ciągu ostatnich lat znacząco zmienił się wizerunek schronisk - mówi Henryk Nowak - kierownik nyskiego schroniska młodzieżowego. Przyjeżdża tu nie tylko młodzież i grupy turystyczne, to miejsce dla każdego.
W ciągu minionego sezonu udzielono około 5 tysięcy tzw. osobonocy a placówkę odwiedziło około 1500 turystów, także zagranicznych. Schronisko jest dobrze wyposażone, w pokojach są lodówki i telewizory, przy niektórych łazienki. Plusem są niskie ceny, co nie jest bez znaczenia dla odwiedzających.
Dodajmy, że schronisko młodzieżowe w Nysie znacznie podniosło swój standard po przeprowadzce do innego obiektu - mieści się w skrzydle budynku zespołu szkół przy ul. Rodziewiczówny.
Tematem zajmowaliśmy się szerzej w magazynie reporterów:
Dorota Kłonowska