Wiśniewski po raz kolejny o ECO
Trwają negocjacje Opola z inwestorem, który chce kupić pakiet kontrolny akcji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.
Arkadiusz Wiśniewski zaznacza jednocześnie, że ECO nie sprzeda, a pieniądze na inwestycje zdobędzie, biorąc kredyt pod zastaw akcji.
- Wtedy miasto pozostaje właścicielem spółki, natomiast bank udziela kredytu pod zastaw. To jest tak jak z mieszkaniem kupionym na kredyt hipoteczny, a potem wynajmuje się je i za to spłaca kredyt. My spłacalibyśmy kredyt z dywidendy, która jest z ECO - wyjaśnia.
Urzędujący prezydent, który prowadzi proces prywatyzacji, zapowiedział, że ostateczną decyzję, czy sprzedawać spółkę, czy nie pozostawia swojemu następcy.
Patryk Jaki, poseł Solidarnej Polski, który popiera Wiśniewskiego, wystąpił razem z nim na konferencji prasowej przed siedzibą ECO.
- Usłyszeliśmy bardzo ważną deklarację - powiedział poseł Jaki. - Wszystkie osoby, które chcą, aby ECO zostało w rękach miasta, powinny oddać głos na Arkadiusza Wiśniewskiego. On w tej chwili jasno deklaruje, że zakończy proces prywatyzacji i zapewni bezpieczeństwo osobom, które boją się utracić pracę w ECO - dodaje.
Wiśniewski i Jaki stwierdzili, że sprzedaż części akcji ECO jest nieuzasadniona, bo wtedy miasto nie miałoby pakietu kontrolnego więc nie miałoby możliwości powstrzymania ewentualnych zwolnień załogi.
Dodajmy, że Tomasz Garbowski, kandydat na prezydenta Opola z SLD, jest zadowolony, z deklaracji złożonej przez Wiśniewskiego.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska