- Nowy właściciel lekko miał nie będzie - przyznaje odpowiedzialny za inwestycje wiceburmistrz Piotr Walach.

Plan zagospodarowania przestrzennego tego terenu z 2010 r. dopuszcza tam prowadzenie usług, zabrania natomiast prowadzenia produkcji, a także funkcji mieszkalnych.

Najwięcej jednak kłopotów mogą sprawić trzy główne obiekty – budynek administracyjny, hala produkcyjna i kotłownia, które mają status zabytków ewidencyjnych. Jeszcze kilka lat temu były w niezłym stanie technicznym, obecnie przypominają rudery, gdyż wybuchały tam pożary.

Jakie plany ma nowy właściciel rzeźni, obiektu, który od lat budził w Nysie kontrowersje, dowiemy się już za kilka dni. Czeka jeszcze na uprawomocnienie sądowego postanowienia dotyczącego nabycia nieruchomości.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska