Wciąż walczą o obwodnicę Niemodlina
Mieszkańcy Niemodlina zapowiadają kolejne protesty – blokadę drogi krajowej nr 46 – jeśli nie będzie jasnych informacji dotyczących postępu w długiej procedurze budowy obwodnicy miasta.
Jak mówi burmistrz, walka o inwestycję odbywa się na kilku torach. – Pierwszy to sam samorząd Niemodlina – raz na pół roku prosimy pana premiera, wicepremiera, obecnie panią wicepremier Elżbietę Bieńkowską, prowadzę też korespondencję z ministerstwem infrastruktury. Drugie działanie to działanie Społecznego Komitetu Budowy Obwodnic Nysy i Niemodlina, trzecie – niezależny komitet budowy samej obwodnicy Niemodlina. No i tutaj te protesty, jeżeli chodzi o fizyczne blokowanie drogi, były organizowane przez właśnie ten komitet – mówi Stankiewicz.
Dziś (13.08) w Nysie Społeczny Komitet Budowy Obwodnic Nysy i Niemodlina organizuje konferencję prasową.
Jak podkreśla nasz gość, problem braku obwodnicy ma wiele aspektów. – W tej chwili powstaje np. plan przestrzennego zagospodarowania, którego nie możemy uzgodnić z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Ta twierdzi, że na pewnych odcinkach nie wolno nam włączać się do ruchu na drogę krajową nr 46. A w Niemodlinie mamy ciągły potok pojazdów, przypomnę, że naliczono ok. 14 tysięcy pojazdów na dobę – zaznacza Stankiewicz.
W przypadku uzyskania zgody Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego na ogłoszenie przetargu na realizację tej obwodnicy zadanie będzie zlecane w systemie Projektuj i Buduj. Wykonawca będzie musiał częściowo zaktualizować dokumentację i dostosować projekt do spodziewanej konieczności ograniczenia kosztów budowy.
Burmistrz Niemodlina zapowiedział, że nie będzie stawiał przeszkód organizatorom protestu – blokady drogi nr 46 – w momencie, kiedy zwrócą się do niego o wydanie zgody na zorganizowanie takiej manifestacji.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Jacek Rudnik (oprac. WK)