Dynie rosną jak na drożdżach
- Może jednak uda się w tym roku pobić rekord Polski w wyhodowaniu ogromnej dyni – mówi Jan Styra ze Zdzieszowic. Kilka tygodni temu hodowca mówił, że nie ma już zdrowia i sił na walkę z konkurentami, ale przyrost owoców go zaskakuje.
Największa dynia waży już 270 kilogramów. W sumie na działce pod Zdzieszowicami dojrzewają 4 duże okazy. Ciepłe tegoroczne lato pomaga w osiąganiu dobrych wyników.
- Na razie dwie idą bardzo dobrze, mają dobrą tendencję wzrostu. Ta największa jest dopiero w połowie. Ma 44 dni i 340 centymetrów obwodu. 500 kilogramów zrobi. Mam dwie faworytki, ale jedna przybiera bardzo dobrze. Lepiej rośnie niż moja rekordzistka z 2011 roku, która ważyła 580 kilogramów. Gdyby tak dalej szło, to rekord na pewno pobiję – dodaje hodowca.
Z Janem Styrą ze Zdzieszowic rozmawiał nasz reporter Bogusław Kalisz.
Bogusław Kalisz