W zeszłym roku stowarzyszenie zawarło z Urzędem Miasta umowę dotyczącą bezpłatnego użyczenia terenu na rok z obietnicą przedłużenia umowy. Tej jednak nie przedłużono.

- Od dwóch lat mamy pomysł na kamionkę, sprzątaliśmy ją i chcemy ją zagospodarować dla mieszkańców - mówi Dariusz Chwist, prezes stowarzyszenia. - Wpadliśmy an pomysł, by z tej kamionki zrobić coś fajnego dla ludzi, którzy mają psy, ale nie tylko dla nich. To miejsce dla morsów, dla płetwonurków. Organizowaliśmy akcje sprzątania na niej, dotychczas to było miejsce pełne chwastów i śmieci.

- Nie ma takiego miejsca w Opolu, gdzie można bawić się z psami - dodaje Maria Białek, sekretarz stowarzyszenia. - To ma być miejsce przyjazne dla ludzi i psów, stworzenie boiska do frisbee, miejsc do dogoterapii, aktywnych zabaw z psami.

Stowarzyszenie chce wystąpić o użyczenie tego terenu na okres 6 lat.

Tematem zajęliśmy się też w magazynie "Dzień w Opolu, dzień w regionie":

Małgorzata Lis-Skupińska