- Rozmowy wcześniej były inne, miał być zrobiony objazd dla ruchu lokalnego z ograniczeniem do 3,5 tony. Ostatecznie zlekceważyli wszystkich i wszystko dookoła, nie patrząc na mieszkańców – podkreśla oburzony Adaszyński.

Mieszkańcy dodają, że objazd dla ruchu lokalnego można było zorganizować ulicą Cmentarną, a dalej drogą transportu rolnego wzdłuż torów kolejowych.

- Dziś część Łosiowa, Jasiona i Nowa Wieś Mała zostały pozbawione dojazdu do szkół i przedszkoli. Remont mostu ma trwać bowiem półtora roku – wyjaśnia Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego.

- Proszę pamiętać, że my mamy obwód szkolny w Łosiowie. Dzieci z Nowej Wsi Małej, Jasiony i z Łosiowa zza torów muszą dojechać. Ja mam obowiązek zorganizować dowóz. Jestem po umowie z przewoźnikiem i teraz czeka mnie aneks. Będę musiał zmieniać trasy, a dzieci będą musiały wstawać o godzinę szybciej do szkoły, bo autobus w związku z objazdem będzie musiał wyjechać wcześniej – dodaje Kotara.

Władze Lewina chcą o całym problemie poinformować władze województwa. A my do sprawy wracamy w jutrzejszym magazynie reporterów. Sprawdzimy, dlaczego Zarząd Dróg Wojewódzkich zdecydował się na takie zorganizowanie objazdów.

Posłuchaj rozmówców:

Maciej Stępień