Sprawa wody trafi do prokuratury?
Sołtys wsi, zarazem radny Pakosławic Ryszard Frączak, szuka w tej sprawie pomocy prawnej w biurze posła Rajmunda Millera. Jak mówi, dopiero po pięciu dniach od skażenia wody został o tym fakcie poinformowany, zatem mieszkańcy korzystali z wody nie wiedząc, iż znajdują się w niej bakterie coli.
Przyznaje, że ogłoszenie Sanepidu zostało zamieszczone na stronie internetowej gminy, ale nie wszyscy tam zaglądają. Jego zdaniem doszło do stworzenia sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, tym bardziej, że zdrowa woda nie była dowożona.
Podobnego zdania jest poseł Rajmund Miller, który obiecał pomoc prawną w tym zakresie, bowiem takie bezpłatne usługi dla mieszkańców są prowadzone w jego nyskim biurze.
O sprawie obszernie informowaliśmy wczoraj (03.07). Wójt gminy Pakosławice i szefowa tamtejszych wodociągów tłumaczą, że nie dowozili wody, ponieważ od razu przystąpili do czyszczenia sieci wodociągowej.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Dorota Kłonowska