Panda Art do północy w Opolu
Dlatego też artyści wykorzystują wykonane przez siebie instrumenty bądź urządzenia elektroniczne.
Członkowie formacji Gypsy Pill podkreślają, że festiwal jest miejscem zaprezentowania zespołów poza głównym nurtem. – Są to zabawy emocjami, tekst jest dopełnieniem w naszym przypadku muzyki. Wszystko jest środkiem do celu, który sami do końca nie wiemy, jaki jest. Sami szukamy swojego brzmienia, wykorzystujemy do tego celu swoje instrumenty przygotowane dla nas – mówią.
- Wyspa Bolko jest magicznym miejscem – mówi Tomasz Rządkowski. – Kiedy przypadkowo byliśmy na pierwszej edycji, chcieliśmy tutaj zagrać. – Chcemy robić dobrą muzykę i przekazywać treść, nie chcemy iść w kierunku całkowitego szaleństwa. W muzyce wszystko jest ważne, jest jak wizyta w restauracji - albo dane danie zachwyci i zaczaruje, że będzie miało się ochotę wracać, albo nie – dodaje Rządkowski.
Festiwal zakończy się przed północą. Na miejscu będzie można zobaczyć i posłuchać między innymi Fairy Tale Show z Ząbkowic Śląskich, opolsko-wrocławskiej grupy Poprzytula, zespołu Los Pierdols z Opola. Eksperymenty muzyczne zaprezentuje także Das Moon, nie zabraknie też występu Gypsy Pill. Łącznie zaprezentuje się osiem zespołów. Gwiazdą wieczoru będzie formacja Gooral.
Posłuchaj:
Piotr Wrona