Upały doskwierają urzędnikom
Brzeski magistrat od kilku dni pracuje na zmiany. Część pracowników do urzędu przychodzi rano, pozostali około południa. Każdy z nich pracuje od 4 – 5 godzin. Wszystko to za sprawą wysokich temperatur. Pomieszczenia biurowe dość szybko się nagrzewają, w niektórych miejscach termometry przekraczają 30 kresek. - Stąd decyzja o skróceniu czasu pracy urzędników – wyjaśnia Tomasz Dragan, rzecznik miasta.
- Budynek B urzędu jest budynkiem nowym i ocieplonym. W lecie temperatura przy tego typu upałach grubo przekracza 30 stopni. W starej części, czyli budynku A, jest nieco lepiej. Warto dodać, że przy tym systemie rotacyjnym petenci zmian w ogóle nie odczuwają. Są obsługiwani na bieżąco i bez większych problemów – dodaje Dragan.
System rotacyjny w Urzędzie Miejskim w Brzegu będzie obowiązywał dopóki sytuacja pogodowa się nie unormuje.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień