Polacy na Ukrainie też obchodzą 3 Maja
Kultywują oni narodowe tradycje, także te związane z naszymi świętami państwowymi. Na Ukrainie ostoją Polskości jest kościół rzymskokatolicki. Przy wielu parafiach organizowane jest życie kulturalno – społeczne naszej mniejszości narodowej. Przykładem tego jest Dolina w obwodzie iwano – frankiwskim, dawnym województwie stanisławowskim.
- Z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja organizujemy m.in. konkursy wiedzy o Polsce - mówi ks. Krzysztof Panasowiec, proboszcz parafii w Dolinie.
- Odprawiamy msze świętą w kościele, później jest akademia w naszej szkole sobotnio-niedzielnej. Łączymy często patriotyczne elementy z ludowymi. W tym roku będzie skromniej, gdyż nasze dzieci zaproszono do Polski. Musiałem z nimi wyjechać, żeby zorganizować im dziesięciodniowy pobyt i występy - powiedział ks. Panasowiec.
Proboszcza z Doliny zapytaliśmy, czy obecnie na Ukrainie jest większa przychylność dla działających tam polskich stowarzyszeń?
- Wielkim oddźwiękiem odbiła się akcja „Rodzina Rodzinie”. Z Polski przekazywano paczki żywnościowe dla tych, którzy ucierpieli na Majdanie. Otrzymały je też biedne rodziny polskie i ukraińskie. Bardzo za to dziękowali. Wiedzą o tym, że Polacy się solidaryzują z nimi. Lepsza jest atmosfera w stosunku do nas, bo Ukraina jest w takiej biedzie i potrzebuje wsparcia, a największe wsparcie daje Polska - wyjaśnia proboszcz.
Dzięki zaangażowaniu księdza Krzysztofa Panasowca, Dolina znana jest w obwodzie iwano - frankiwskim. Przy tamtejszej parafii działają m.in. Towarzystwo Kultury Polskiej, klub sportowy oraz Zjednoczenie Nauczycieli Języka Polskiego województwa stanisławowskiego. Od kilku dni w naszym regionie występuje dziecięcy zespół folklorystyczny „Perła” z Doliny. Jego przyjazd zorganizował opolski oddział Stowarzyszenia Wspólnota Polska.
Mówi Krzysztof Panasowiec:
Jan Poniatyszyn