Dziś o godzinie 15:00 został wyłączony system elektronicznej rekrutacji do szkół podstawowych i gimnazjów. Do 15:00 również przyjmowane były zgłoszenia dzieci w sekretariatach placówek edukacyjnych. Dane z poniedziałku pokazywały, że do szkół zapisało się zaledwie kilkadziesiąt procent uczniów.

- Dziś sytuacja się nieco poprawiła, martwi niskie zainteresowanie rekrutacją do gimnazjów – mówi Jadwiga Trzęsowska, szefowa brzeskiej oświaty.

- W szkołach podstawowych na ponad 600 dzieci z obwodów ponad 130 nie zostało zapisanych. To około 20%. Zdecydowanie gorsza sytuacja jest w gimnazjach. Tylko 160 uczniów z 340 zarejestrowanych. To raptem 50% - wylicza.

Wszystko wskazuje na to, że rodzice albo zapomnieli zapisać dzieci, albo wyszli z założenia, że skoro nakłada się na nich obowiązek szkolny, to ich pociecha i tak znajdzie miejsce w placówce z obwodu. Jadwiga Trzęsowska dodaje, że rodzice przedszkolaków i uczniów klas najmłodszych bardziej interesują się zapisami.

- Proszę popatrzeć na taką tendencję. W szkole podstawowej rodzice jeszcze interesują się takimi sprawami, jak rekrutacja, bo bardziej troszczą się o maluchy. A w gimnazjach to już wiedzą, że dziecko i tak zostanie przyjęte, bo pochodzi z danego obwodu i nie trzeba się martwić – tłumaczy szefowa brzeskiej oświaty.

A dla dyrektorów szkół to problem, bowiem trudno w tej sytuacji zaplanować liczbę oddziałów i liczbę uczniów w danej klasie. Nie wiadomo również, co zrobić dziećmi, które przychodzą spoza obwodu a chcą uczyć się w danej placówce. Z tym wszystkim będą musieli sobie poradzić w ciągu najbliższych miesięcy dyrektorzy szkół i nauczyciele. Problemem jest także spora liczba dzieci, których nie ma w Brzegu, bo przebywają za granicą. Tamtejszy magistrat jeszcze raz będzie przypominał rodzicom o jak najszybszym zapisywaniu dzieci do podstawówek i gimnazjów.

- Po majówce jeszcze raz wyślemy informacje do szkół, a także przypomnienia dla rodziców przypominające o rekrutacji do placówek – dodaje na koniec Tomasz Dragan, rzecznik Urzędu Miejskiego w Brzegu.

Posłuchaj rozmówców:

Maciej Stępień