Radio Opole » Wiadomości z regionu
2014-04-23, 12:46 Autor: Radio Opole

Do krytych pływalni trzeba dokładać

Opolskie baseny i aquaparki od lat przyciągają amatorów wodnych kąpieli. W niemal każdym powiecie istnieje tego typu obiekt. Niestety niewielu z nas wie, że pływalnie są nierentowne i samorządy stale je dotują i pokrywają straty. W ostatnim czasie dochody spadły m.in. w Brzegu. Nowe obiekty na Dolnym Śląsku zabrały część klientów. Namysłów również dokłada do interesu. Czy jest jakiekolwiek wyjście, aby ten problem rozwiązać?

Oddany do użytku ponad 10 lat temu brzeski aquapark rokrocznie przynosi straty. W tym roku szacuje się, że będą one jeszcze większe, a to za sprawą otwartego kilka miesięcy temu nowego basenu w Oławie na Dolnym Śląsku. Krzysztof Kulwicki, dyrektor brzeskiego MOSiR – u mówi o niższych przychodach.

- Oława zabrała nam 20% przychodów. Liczba klientów aż tak mocno nie spadła, ale szacujemy, że o około 200 tysięcy złotych w skali roku zwiększy się strata.

Sześć lat temu w Namysłowie otwarto z kolei Centrum Turystyki i Rekreacji Delfin. Najpierw był to basen kryty, a później otwarte kąpielisko z podgrzewaną przez solary wodą.

- Super basen, cieszymy się, że powstał taki obiekt. Jest jacuzzi, na pewno będziemy przychodzić – mówili wówczas pełni entuzjazmu młodzi namysłowianie.

Niestety i tutaj samorząd musi dotować pływalnie, by ta mogła normalnie funkcjonować. W ubiegłym roku wydano dodatkowo 800 tysięcy złotych. „Na szczęście nie przekazaliśmy tych pieniędzy zarządcy, a trafiły one na pokrycie darmowych lekcji pływania dla dzieci” – tłumaczy burmistrz Namysłowa Krzysztof Kuchczyński.

- No jest to pewien problem, bo w Namysłowie te 800 tysięcy złotych rocznie można by przeznaczyć na remonty dróg i chodników.

 Utrzymanie takich basenów jest bardzo kosztowne – wylicza burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński.

- Im mniej przychodzi ludzi na baseny, tym jednostkowy koszt jest większy. A my musimy systematycznie grzać wodę i opłacać ratowników.

To przede wszystkim wysokie koszty osobowe – wyjaśnia szef brzeskiego MOSiR – u.

- Urządzenia funkcjonujące na pływalni wymagają stałego nadzoru. Tutaj nie pomaga rozwinięta automatyka, tego wszystkiego nadal muszą pilnować ludzie. A dodatkowo trzeba utrzymywać czystość wody, to także sporo kosztuje – dodaje Kulwicki.

Samorządy rzeczywiście mają z tym problem, ale każdy z nas przed otwarciem tego typu obiektu liczy się z tym, że po prostu trzeba będzie do niego dokładać – podsumowuje Kuchczyński.

- Ktoś musiałby być wielkim naiwniakiem, jeżeliby uważał, że pływalnie w Brzegu, Namysłowie, czy Kluczborku będą rentowne i będą przynosić zyski.

Problemem jest także gęsta sieć pływalni. W promieniu niespełna 40 kilometrów od Brzegu funkcjonuje 5 basenów. W Oławie, Strzelinie, Jelczu – Laskowicach, Namysłowie i Opolu.

- Klientów u nas nie ma, ale są pozostałych obiektach. Ale tam te liczby również nie są wystarczające, dlatego pływalnie, czy baseny również są dotowane, najczęściej przez gminy i miasta – dodaje na koniec Kulwicki.

Dodajmy, że roczny koszt funkcjonowania krytej pływalni to wydatek od półtora do dwóch milionów złotych. Opolscy samorządowcy zgodnie przyznają, że tego typu baseny trzeba po prostu dotować i pokrywać straty.

Posłuchaj rozmówców:

Maciej Stępień

Wiadomości z regionu

2024-10-23, godz. 09:36 Groźne zderzenie dwóch osobówek w Prószkowie Do zderzenia dwóch osobówek doszło w Prószkowie na ul. Rynek. Jedna osoba zabrana została do szpitala. » więcej 2024-10-23, godz. 07:30 Porozrzucane hulajnogi nadal zmorą przestrzeni miejskiej. Konsultacje społeczne o dostępności Nadal w przestrzeni miejskiej Opola jest wiele do zrobienia. To wnioski płynące z konsultacji społecznych dotyczących dostępności w mieście, które fundacja… » więcej 2024-10-23, godz. 07:00 "Lada dzień" - to termin reaktywacji namysłowskiego basenu. Obiekt jest nieczynny od ponad 5 lat Coraz bliżej do ponownego otwarcia krytego basenu w Namysłowie. W obiekcie trwają ostatnie poprawki i sprzątanie po remoncie. » więcej 2024-10-22, godz. 21:15 Pomogła hojność darczyńców. Po powodzi głuchołaskie liceum wróci do stacjonarnej nauki Wskutek powodzi blisko stu uczniów głuchołaskiego liceum ciągle ma zdalną naukę. Zniszczona została kotłownia oraz inne szkolne pomieszczenia. Zbiórkę… » więcej 2024-10-22, godz. 20:30 Powstaje raport psychologicznych skutków powodzi w powiecie głubczyckim Pomoc dla powodzian z gminy Głubczyce bezpośrednio po ustąpieniu wody miała największy wpływ na ich rezyliencję, czyli odporność psychiczną i ryzyko… » więcej 2024-10-22, godz. 20:00 Kolejne remonty dróg w Opolu. Prace na obwodnicy i ul. 1 Maja Jutro (23.10) rusza dwudniowy remont nawierzchni na 1 Maja w Opolu - informuje Miejski Zarząd Dróg. Ekipy remontowe pojawią się także na obwodnicy półn… » więcej 2024-10-22, godz. 18:30 Głuchołazy: część powodzian wciąż nie mieszka "u siebie". Wkrótce może być ich więcej Ponad 30 powodzian z gminy Głuchołazy wciąż nie może wrócić do swoich mieszkań. Ich lokale zostały zalane i muszą być wyremontowane. Samorządowcy obawiają… » więcej 2024-10-22, godz. 18:19 Bogdan Wyczałkowski odwołany z funkcji prezesa SIM Opolskie Bogdan Wyczałkowski nie jest już prezesem SIM Opolskie. Taką decyzję podjęła rada nadzorcza spółki. » więcej 2024-10-22, godz. 18:00 Pludry w gminie Dobrodzień będą mieć halę sportową z prawdziwego zdarzenia. Trwa budowa Pludry w gminie Dobrodzień doczekają się pierwszej hali sportowej. Magistrat wybrał wykonawcę, podpisano umowę i ruszyła budowa - są już wylane funda… » więcej 2024-10-22, godz. 17:48 Żołnierze z Turcji chcą budować most w Kantorowicach. Prace mogą rozpocząć się w połowie listopada Żołnierze z Turcji pomogą będą pomagać przy usuwaniu skutków powodzi na Opolszczyźnie. Najprawdopodobniej zajmą się oni wznoszeniem tymczasowej przeprawy… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »