Nie znamy dokładnej daty urodzin trzeciego pod względem starszeństwa syna opolskiego księcia Bolka III Henryka, wiemy tylko, że urodził się on około roku 1374 i wzorem swego najstarszego brata Jana Kropidły zamierzał zostać duchownym.
Gdy miał osiem lat zmarł ich ojciec Bolko III, który choć zwany opolskim, w Opolu rządził wspólnie z bratem Władysławem Opolczykiem a samodzielne rządy sprawował w Strzelcach i Niemodlinie. Gdy zmarł został pochowany w prestiżowym sarkofagu w kaplicy świętej Anny w opolskim kościele franciszkanów.
Opiekę nad jego ziemią i małoletnimi książętami przejął ich stryj Władysław Opolczyk. Niespełna ośmioletni wówczas książę Henryk wspólnie z braćmi został tytularnym księciem strzeleckim i niemodlińskim.
Odbywszy podstawową edukację w zaciszu opolskiego zamku na Ostrówku i osiągnąwszy wiek – jak to wówczas mówiono sprawny – jako przyszły duchowny wyruszył Henryk na nauki do najstarszego europejskiego uniwersytetu czyli do Bolonii w Italii.
Trzeba przyznać, że mający rozmach w działalności politycznej stryj Henryka Władysław Opolczyk, także jeśli idzie o wychowanie bratanków okazał nowatorstwo. Gdy wysyłał do Bolonii swego bratanka Henryka, teologię wykładano tam zaledwie od kilku lat. Była ona czymś zupełnie nowym na uniwersytecie, wcześniej studia w Bolonii oznaczały naukę prawa i prawo także studiował starszy brat Henryka późniejszy biskup Jan Kropidło.
Był zatem Henryk chyba jednym z pierwszych Polaków studiujących teologię na uniwersytecie.
Niestety nie dane mu było spożytkować zdobytej wiedzy w praktyce. Jak zapisał w swej kronice Jan Długosz 22 grudnia 1394 roku niespełna 20-letni Henryk II książę strzelecko-niemodliński zmarł nagle podczas podróży powrotnej do Polski. Pochowano go w podziemiach opolskiego kościoła franciszkanów.