To już kolejny wpis na tej liście związany z Tarnowskimi Górami. W ubiegłym roku wciągnięto na nią zwyczaje związane z kultem św. Barbary oraz tradycje górników kopalni kruszcowych na ziemi tarnogórskiej.
Pochód Gwarkowski to barwny korowód przemierzający ulice Tarnowskich Gór w ramach „Gwarków” – święta miasta, organizowanego co roku we wrześniu. Jak przypomina SMZT, pierwsza edycja Pochodu odbyła się podczas „Dni Tarnogórskich Gwarków” w 1957 roku, z inspiracji Antoniego Gładysza, miłośnika lokalnej historii. Wydarzenie było hołdem dla festynów i parad górniczych z początku XX wieku. Mieszkańcy miasta, dbając o autentyczność strojów, wcielali się w historyczne postaci, przekazując później tę tradycję z pokolenia na pokolenie.
Również współcześnie mieszkańcy miasta każdego roku przybierają stroje związane z historią miasta, prezentując założycieli, zasłużonych mieszkańców oraz wydarzenia z przeszłości. W pochodzie uwzględnia się także wielokulturowość miasta, reprezentując trzy główne wyznania religijne (katolików, ewangelików i żydów). Scenariusz, obejmujący ponad 100 postaci, prezentowanych chronologicznie od czasów średniowiecznych do lat 30. XX wieku.
W pochodzie pojawiają się m.in. chłop Rybka, który według przekazów pod koniec XV wieku podczas prac w polu wyorał bryłę kruszcu, dając początek górnictwu na tych terenach, i duch podziemi Skarbnik. Wyjątkowo okazale prezentuje się orszak króla Jana III Sobieskiego z Marysieńką, z którą rozstał się właśnie w Tarnowskich Górach w drodze do Wiednia. Na beczce wina jedzie zaś Sedlaczek - postać historycznego właściciela istniejącej do dziś winiarni.
Widzowie mogą też zobaczyć w korowodzie m.in. Johana Wolfganga Goethego, który przyjechał do Tarnowskich Gór, by obejrzeć pierwszą w tej części Europy maszynę parową, pracującą przy odwadnianiu kopalni, cara Aleksandra I, Augusta II Mocnego, urodzonego w Tarnowskich Górach wybitnego neurologa Carla Wernicke i laureata Nagrody Nobla za badania nad gruźlicą Roberta Kocha. W pochodzie maszerują także powstańcy śląscy i żołnierze II Rzeczypospolitej. Część historyczną pochodu poprzedza kolumna honorowa z władzami miasta i gośćmi. Następnie prezentowane są: część regionalna z zespołami ludowymi i orkiestrami, młodzież reprezentująca szkoły, inne organizacje oraz pojazdy zabytkowe, wojskowe i służb publicznych.
Przygotowania do Pochodu Gwarkowskiego trwają przez cały rok. Udoskonalany jest scenariusz, przeglądane i szyte są stroje, a także umawiane są grupy rekonstrukcyjne oraz rekrutowane osoby odtwarzające postaci historyczne. „Wydarzenie organizowane jest dzięki zaangażowaniu przedstawicieli lokalnej społeczności, stowarzyszeń, samorządu oraz instytucji kulturalnych. Od początku był inicjatywą społeczną, rozwijającą się z troski o górnicze dziedzictwo miasta” - zaznaczają społecznicy z SMZT.
Tarnowskie Góry od XVI w. były ważnym ośrodkiem górnictwa srebra, ołowiu i cynku. W 1838 r. powstała tu pierwsza szkoła górnicza na Śląsku. Pod miastem biegnie rozległy labirynt chodników, wyrobisk komorowych i odwadniających sztolni. Turyści mogą zobaczyć część tamtejszego podziemnego świata w Zabytkowej Kopalni Srebra i Sztolni Czarnego Pstrąga, którymi zarządza SMZT. Kilka lat temu przedstawiciele tego stowarzyszenia doprowadzili do wpisu tarnogórskich zabytków pogórniczych na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
W Polsce rejestr elementów niematerialnego dziedzictwa kulturowego, tworzony według zasad przyjętych w związku z Konwencją UNESCO, powstaje od 2014 r. pod nazwą Krajowa lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Listę prowadzi Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Obecnie zawiera ona blisko sto wpisów, wśród nich znalazło się np. szopkarstwo krakowskie, polskie tańce narodowe, bartnictwo, wyścigi kumoterek, tradycyjna hodowla i loty gołębi pocztowych, Barbórka górników węgla kamiennego na Górnym Śląsku oraz tradycje hutnicze i obchody dnia hutnika.(PAP)