Dr Witold Potwora dodał, że obecnie inne kraje dopiero wprowadzają te rozwiązania, jakie zastosowano już w Polsce. Jako przykład podał Stany Zjednoczone, które teraz na wielką skalę uruchamiają programy pomocowe. Szybka reakcja polskich władz spowodowała, że bezrobocie na razie sięga zaledwie 6 procent, nawet jeśli nieco wzrośnie podczas wakacji, to nie powinno osiągnąć 10 procent, które przewidywano choćby 2 miesiące temu.
- Nie ma jednego ośrodka koordynującego proces odmrażania gospodarki – stwierdził z kolei dr Jerzy Szteliga.
- Twierdzę, że w gospodarce polskiej jest jeszcze mnóstwo rezerw – wyjaśnił dr Witold Potwora. Zastrzegł jednak, że obecnie potrzebne są niestandardowe rozwiązania. Jak na razie recepta na wirusa powodującego przyhamowanie gospodarki jest właściwa.
Jako przykłady działań nieskoordynowanych dr Jerzy Szteliga podał odrębne działania Narodowego Banku Polskiego, rządu oraz prezydenta Andrzeja Dudy, który – zdaniem naszego gościa – ogłaszając wprowadzenie bonu turystycznego wykroczył poza swoje kompetencje. I w ogóle nie negocjował takich rozwiązań z partnerami społecznymi.
Dr Witold Potwora natomiast podkreślił, że jak na razie świetne gospodarce pomagają instytucje państwa, w tym urzędy skarbowe, ZUS, urzędy pracy czy bank Gospodarstwa Krajowego.
- Wolałbym, aby to nie była taka polewka wyborcza, ale żeby to były konsekwentne działania – podkreślił dr Jerzy Szteliga.