Czwartkowe przedpołudnie to czas, gdy sprawdzać będziemy, co ciekawego dzieje się na pograniczu polsko-czeskim. Opowiemy o najważniejszych wydarzeniach w powiatach prudnickim i głubczyckim oraz w gminie Głuchołazy. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy chcieli także przekroczyć granicy, by posłuchać problemów naszych południowych sąsiadów.
- W pierwszej godzinie naszego pogranicznego spotkania powiemy o modernizacji prudnickiego stadionu, gdzie prywatna koncepcja walczy z tą przygotowaną przez gminę. Przyjrzymy się także projektowi polsko-ukraińskiej współpracy młodzieży, a także temu, co proponuje w najbliższym czasie Euroregion Pradziad.
- Druga godzina programu przygotuje nas do sezonu zimowego. Dlaczego? W górach od kilku lat trwa oczekiwanie na śnieg, który pozwoliłby zorganizować czas fanom narciarstwa. W Głuchołazach mają wyznaczone trasy do narciarstwa biegowego, mają nawet sprzęt do ich znaczenia. Ale bez śniegu ani rusz. Co ciekawe - jego brak powoduje, że nie ma chętnych do tworzenia stoków zjazdowych. A może są? Na te pytania odpowie nam prezes głuchołaskiego PTTK, Jerzy Chmiel. W tej godzinie sprawdzimy także dlaczego otwarcie nowego boiska sportowego w Głubczycach to takie wielkie święto dla powiatu i podzielimy się radością członków licealnych chórów z Głuchołaz i Głubczyc z powodu zdobycia prestiżowej nagrody.
- W ostatniej godzinie naszego spotkania przeniesiemy się na obchody 150-lecia klasztoru franciszkanów z Prudniku-Lesie oraz obejrzymy oczyma radiowej wyobraźni wystawy muzealne poświęcone śląskim noblistom, historii przyjaźni jednego z nich, z prudnickim fabrykantem. Sprawdzimy również dlaczego tak ważne jest sadzenie nowych drzew, na przykładzie parku historii we Włodzieninie. Podpowiemy również czy można spełnić swój amerykański sen, na przykładzie pewnego mieszkańca Głuchołaz.