- Codziennie dojeżdżam z Turawy do pracy drogą 45. Jadąc drogą 45, skręcając w lewo na obwodnicę, na Częstochowę, Strzelce Opolskie. Na tej zatocze, w lewoskręcie mieszczą się tylko cztery samochody. A przecież tą lewoskrętną zatoczkę można bez żadnego problemu wziąć i wydłużyć. Samochody, które skręcają w lewo i stają na środkowym pasie, to go blokują i samochody, które jadą na wprost nie mogą w tym momencie przejechać - z takimi informacjami zadzwonił do nas słuchacz.

- Projektant, który to projektował, możliwe, że nie pomyślał, że na lewoskręcie trzeba zrobić miejsce nie na trzy, cztery samochody, ale na sześć. Wtedy te samochody nie blokowałyby tego środkowego pasa, tylko by zjechały na lewoskręt - mówi pan Wojciech. - Ci, co chcą skręcić w lewo blokują nie tylko ten środkowy pas, ale nawet ten prawy pas, który później leci na Wrocław.

- Przesunąć krawężnik, nasypać tam twardego kamienia i zrobić tam parę metrów asfalciku, nie I to na szerokości, nie wiem, pół metra góra i to, by wystarczyło - zauważa słuchacz. - Najlepszym sposobem jest po prostu ten lewoskręt wydłużyć.

Nasz reporter udał się na to skrzyżowanie i zapytał o zdanie kierowców, którzy w większości byli za zmianami zaproponowanymi przez pana Wojtka.

Jakie sa możliwości zrealizowania tego postulatu, zapytaliśmy Mariusza Chałupnika, rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. Czy jest możliwe pójść za sugestią słuchacza, żeby wydłużyć ten lewoskręt i to by usprawniło ruch?

- Tutaj dobrych informacji nie mam pod kątem akurat tej sugestii słuchacza ze względu na to, że ten odcinek wymagałby po prostu przebudowy, aby ten lewoskręt był dłuższy, aby ułatwić ustawianie się kierowców, którzy dojeżdżają do tego skrzyżowania i chcą jechać na wprost i w prawo oraz właśnie na tym wspomnianym lewoskręcie - mówi Mariusz Chałupnik. - Wymagałoby to stworzenia dokumentacji przebudowy tego tego odcinka i na ten moment takich planów nie ma.

Przy okazji dowiedzieliśmy się o planowanych inwestycjach drogowych w mieście.

- Jeżeli chodzi o obwodnicę i jej okolice, teraz skupiamy się na trzech zadaniach, które będą dofinansowywane z Polskiego Ładu. Mówimy tutaj o odcinkach od granic miasta do ronda imienia Rodłaków, czyli to rondo, z którego możemy skręcić na drogę krajową w stronę Brzegu. Tam będzie rozbudowana obwodnica do dwóch pasów po obu stronach. Powstanie również rondo i droga dojazdowa do strefy ekonomicznej i będziemy również przebudować węzeł przy Sławicach, przy ul. Partyzanckiej, czyli tam będzie budowa rondo. Zamiast obecnego będzie takie rondo kształcie biszkopta, dlatego "biszkoptowe rondo" ze zjazdami, z całą taką infrastrukturą dotyczącą ciągów dla pieszych i rowerzystów. Takim najważniejszym zadaniem będzie budowa estakady też z dwoma pasami po obu stronach, czyli w tym momencie będziemy mieli bezkolizyjny przejazd na wysokości Makro. To jest też taki odcinek ponad kilometra, gdzie będziemy mieli poszerzoną obwodnicę do dwóch pasów po obu stronach. No i tą estakadą będziemy mogli na pewno usprawnić, przyspieszyć ruch na naszej obwodnicy. I też podnieść bezpieczeństwo - mówi rzecznik MZD w Opolu.

Nasz reporter powtórzył w tym momencie pytanie, czy nie dałoby się wygospodarować jakiejś kwoty w ramach budżetu MZD, żeby rzeczywiście doprowadzić do tego, żeby mogła powstać dokumentacja i sprawa ruszyła.

- Na ten moment, jeżeli chodzi o taką perspektywę najbliższego roku, bo teraz mówimy o budżecie na 2025 rok. Takich planów nie ma. Myślę, że jest to kwestia do rozważenia w dalszej perspektywie - potwierdza opinie w tej sprawie Mariusz Chałupnik, ale równocześnie daje nadzieję, że gdzieś do takiego "koszyczka z uwagami od mieszkańców" to trafi.

Dodajmy, że nasz reporter na własne oczy widział, zdjęcia zamieszczamy poniżej, że choć kierowcy wiedzą o tym, że nie powinni, ale jakoś wjeżdżają na pas zieleni, który tam funkcjonuje i mimo krawężnika, jest to miejsce rozjeżdżone przez samochody. Jeśli ustawi się pięć aut do skrętu w lewo, blokują przejazdy tym, którzy chcieliby jechać prosto.

- Będziemy o tym myśleć, będziemy pamiętać, ale z perspektywy budżetu na 2025 rok takich planów po prostu nie mamy - obiecuje rzecznik MZD w Opolu.

Rzecznik potwierdza też, że jeśli słuchacze chcieliby, mogą wnioskować do MZD. Można to uczynić na przykład drogą mailową.

Drugi temat w audycji, także "drogowy", dotyczył sprawy zgłoszonej nam przez słuchacza, który zgłosił, że od kilku dni nie działa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Ozimskiej i Witosa.

- Jest to dość newralgiczne skrzyżowanie, zwisają kable ze słupów. Nie wiem, o co chodzi, jeżeli można ustalić, to bardzo proszę o przekazanie informacji na antenie - z taką prośbą zadzwonił do nas słuchacz pan Tomasz z Opola.