Sanocki klub wystawi zespół w rozgrywkach 1. ligi.

9 czerwca doszło do pożaru w budynkach firmy Ciarko w Sanoku. W wyniku powstałych strat jej właściciel Ryszard Ziarko podjął decyzję o zaprzestaniu sponsorowania hokejowej drużyny, którą wpierał od 14 lat.

Zarząd klubu podjął starania, aby pozyskać środki, które umożliwiłyby start zespołu w hokejowej ekstralidze.

"Niestety, za powszechnym pełnym zrozumieniem sytuacji oraz wyrazami poparcia podjętych przez klub starań, nie pojawiały się żadne konkretne decyzje czy propozycje, co przy braku czasu, nie pozwoliło na dalsze finansowanie sanockiego hokeja w obecnej formie" – napisano w oświadczeniu zarządu sanockiego klubu.

STS nie zawiesza jednak działalności, a władze klubu zapewniają, że podejmą działania, aby za rok sanocki zespół mógł powrócić do ekstraligi. W najbliższym sezonie, aby zachować ciągłość działalności zostanie wystawiony zespół w rozgrywkach 1. ligi.

STS otrzymał zapewnienie władz PZHL, że zostanie ponownie przyjęty do ekstraligi bez żadnych problemów i wymaganych opłat.

STS Sanok, to klub powstały w 1991 roku, ale kontynuujący hokejowe tradycje sięgające w tym mieście wczesnych lat 50. ubiegłego wieku. Ekipa z Podkarpacia dwukrotnie – w 2012 i 2014 roku – wywalczyła tytuł mistrza Polski.

W 2016 roku zespół nie przystąpił do rozgrywek ekstraligi. W latach 2017-19 grał w trzeciej lidze słowackiej. W ostatnich dwóch sezonach STS odpadał w ćwierćfinałach fazy play off ekstraligi.

Do tej pory licencje na grę w ekstralidze w najbliższym sezonie otrzymało osiem klubów: Comarch Cracovia Kraków, Energa Toruń, GKS Katowice, GKS Tychy, JKH GKS Jastrzębie, Tauron Podhale Nowy Targ, Re-Plast Unia Oświęcim i Zagłębie Sosnowiec. (PAP)