Ocena osiągnięć UE podzieliła kandydatów. Robert Iwaszkiewicz z Konfederacji krytykował unię za fatalną jakość stanowionego prawa, niekorzystnego dla słabszych członków. Krzysztof Mieszkowski z KE stwierdził, że dla państw postkomunistycznych unia była wręcz zbawieniem, choć nie ze wszystkimi problemami potrafiła sobie poradzić. Przykładem uchodźcy, gdzie unii przeszkadzało między innymi stanowisko Polski. Agnieszka Ścigaj z ruchu Kukiz ’15 chwaliła unię jako udany polityczny projekt, który zapewnił Europie pokój i bezpieczeństwo, ale skrytykowała ją za brak demokracji. Krzysztof Śmieszek miał dla UE same pochwały, stwierdził, że politycy Wiosny uważają się wręcz za europejskich fundamentalistów. Anna Zalewska z PiS chwaliła unię, ale stwierdziła, że – w związku z krytycznymi ocenami inicjatyw unijnych biurokratów przekraczających swoje kompetencje – czas na „nowe zjednoczenie”, o którym debatowano niedawno w Warszawie. Marcelina Zawisza z Lewicy Razem uznała, że 15 lat Polski w UE to czas sukcesów, ale politykę unijną trzeba poszerzyć o tematykę socjalną i klimatyczną.

Także jeśli chodzi o wyzwania stojące przed Wspólnotą uczestnicy debaty byli podzieleni. Zawisza postulowała pogłębienie integracji, objęcie wszystkich krajów unii polityką równania szans, bo tylko dzięki temu będziemy mogli zmierzyć się gospodarczo z Chinami czy USA. Zalewska ponownie odwołała się do tzw. deklaracji warszawskiej, którą podpisało 13 państw zainteresowanych wewnętrzną reformą unii i powrotem do idei Europy ojczyzn. Śmiszek stwierdził, że unia musi podjąć wyzwanie związane z powstrzymaniem zmian klimatu, bo według ONZ za 12 lat będzie już za późno. Ścigaj podkreśliła konieczność wzmocnienia procedur demokratycznych i ograniczenia znaczenia eurobiurokratów, mówiła także o powrocie do Europy ojczyzn. Mieszkowski stwierdził, że jeśli unia ma dobrze funkcjonować, musi sobie przypomnieć o znaczeniu edukacji i kultury, podkreślał także, że wolny rynek nie może zastąpić demokracji. Iwaszkiewicz złośliwie zauważył, że większość postulatów jego rywali można streścić hasłem „więcej socjalizmu”, co doprowadzi w końcu do stworzenia Związku Socjalistycznych Republik Europejskich.

Uczestnicy debaty dyskutowali także o strefie euro, brexicie i polityce migracyjnej unii.

Uczestnikami debaty byli: Marcelina Zawisza (Lewica Razem), Krzysztof Śmiszek (Wiosna), Agnieszka Ścigaj (Kukiz ’15), Krzysztof Mieszkowski (Koalicja Europejska), Robert Iwaszkiewicz (Konfederacja), i Anna Zalewska (Prawo i Sprawiedliwość).