O wydatki Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz zaangażowanie pracowników w akcję busa "Nowa Piątka" pyta wojewodę Jarosław Pilc. Kandydat Wiosny do europarlamentu mówił na konferencji prasowej, że ma obawy i zastrzeżenia co do udziału wojewody oraz urzędu w akcji.
W jego ocenie, "Nowa Piątka" to promowanie politycznego programu firmowanego przez Prawo i Sprawiedliwość. - Od finansowania kampanii są komitety wyborcze, bo polskie prawo w jasny sposób to określa - podkreśla Jarosław Pilc.
- To jest bardzo niepokojąca sytuacja, kiedy urzędnicy i wojewodowie są zaangażowani w quasi-kampanię wyborczą. Zbieg terminów i kampanijnych wydarzeń jest oczywisty. Trzeba natomiast powiedzieć, że zakres tematyczny, który mieści się w "Nowej Piątce" PiS-u, nijak ma się do kompetencji wojewody.
Prośba o weryfikację finansowania kampanii wyborczej PiS trafiła do opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Joanna Maksymowicz, komisarz wyborczy, tłumaczy, że eurowybory różnią się od samorządowych. - Komitety rejestrują się w Warszawie i później tam trafiają sprawozdania finansowe - mówi.
- Na gorąco mogę powiedzieć, że kwestia prowadzenia kampanii wyborczej, jej prawidłowości, pozyskiwania i wydatkowania pieniędzy będzie skupiać się na szczeblu centralnym w Krajowym Biurze Wyborczym i Państwowej Komisji Wyborczej. Na ten czas wydaje się więc, że o fakcie złożenia takiego pisma będziemy musieli poinformować organy, które zajmą się rozpatrywaniem tego pisma, czyli organy w Warszawie.
Opolski Urząd Wojewódzki na razie nie komentuje wniosku Jarosława Pilca, ale przygotowuje odpowiedź w tej sprawie. Kandydat Wiosny drogą elektroniczną złoży takie zapytania do wszystkich urzędów wojewódzkich w Polsce.