festiwal opolski 2018
Radio Opole » festiwal opolski 2018 » 55. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu

55. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu

2017-11-29, 14:15 Autor: Marek Świercz

Patryk Jaki o tym, że w Warszawie jest postrzegany jako "zbyt opolocentryczny" i tym, że czeka go rozmowa z prezydentem Opola Arkadiuszem Wiśniewskim

Patryk Jaki o tym, że w Warszawie jest postrzegany jako "zbyt opolocentryczny"
- Przed kryzysem związanym z festiwalem udało się w rządzie wytworzyć bardzo pozytywną atmosferę wokół Opola. Ten kryzys był zupełnie niepotrzebny i po prostu Opolu zaszkodził - stwierdził w Loży Radiowej wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, pytany o swoje relacje z prezydentem Opola Arkadiuszem Wiśniewski. - Nasza współpraca była dla Opola niezwykle korzystna, dlatego chciałbym nasze dobre relacje odbudować, bo to dla wszystkich najlepsze rozwiązanie. Czeka mnie rozmowa z prezydentem - stwierdził.
Jaki przyjechał na Opolszczyznę, by ogłosić, że są pieniądze na dwie wielkie inwestycje. Rząd znalazł 250 mln zł na obwodnicę Niemodlina, o którą mieszkańcy - jak przypomniał nasz gość - zabiegali od 17 lat. Jeszcze większa inwestycja zostanie zrealizowana w Brzegu - na obrzeżach miasta za pół miliarda złotych ma zostać wybudowane najnowocześniejsze więzienie w Europie, w którym będzie miejsce dla 1,5 tysiąca osadzonych, 300 miejsc pracy i hale dla 450 pracowników. Jakiego zapytaliśmy, dlaczego ten zakład karny nie powstanie w Opolu, które wstępnie było wymieniano jako najbardziej prawdopodobna lokalizacja.

- O tę inwestycję zabiegało sto samorządów. Bardzo mi zależało, żeby została zlokalizowana w Opolu, ale w pewnym momencie było tak, że ja robiłem wszystko, by tak się stało, a miasto mnożyło problemy, domagało się choćby, by to inwestor przygotował działkę. Skoro Brzeg nie stawiał takich warunków, wybór mógł być tylko jeden - tłumaczył.

Jakiego pytaliśmy o dalsze polityczne plany, związane między innymi z rozważanym przez media scenariuszem, w którym kandyduje na prezydenta Warszawy. Stwierdził, że decyzja, kto będzie kandydował, jeszcze nie zapadła a on sam nie jest pewien, czy by przyjął taką ofertę. Dodał, że jest przez niektórych w Warszawie postrzegany jako "zbyt opolocentryczny", stwierdził jednak, że być może - choć wcale go to nie cieszy - w kolejnych wyborach będzie musiał kandydować z innego okręgu wyborczego. Jak twierdzi, dostał już sygnały, że w tej kwestii będzie się musiał "oddać do dyspozycji".

Zobacz także

17181920212223
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »