Radio Opole » ROD - artykuły
2019-03-07, 16:00 Autor: Bogusław Kalisz

Czy Czesi boją się polskiego mięsa?

Mięso Fot. J. Maćkowiak © (fot. )
Mięso Fot. J. Maćkowiak © (fot. )
18 marca odbędzie się spotkanie ministrów rolnictwa z Polski i Czech oraz komisarza do spraw bezpieczeństwa żywności. Rozmowy w Brukseli mają dotyczyć nadzwyczajnych czeskich kontroli mięsa sprowadzanego z naszego kraju. Tak ustalono podczas wizyty w Komisji Europejskiej czeskiego ministra rolnictwa Miroslava Tomana. Komisja uznała te kontrole za niewspółmierne do zagrożenia, przesadzone i zażądała ich zniesienia.
Czeska telewizja odwiedziła przygraniczne, polskie miejscowości i pytała swoich rodaków, czy kupują polską żywność. Większość odpowiadał, że nie boją się polskiego mięsa.

Nie ma tygodnia, aby czeska telewizja nie przygotowywała materiałów o polskiej żywności. Właściciele sklepów, restauracji informują, że przyglądają się każdej partii polskiego mięsa, szukają specjalnych oznaczeń gdzie i kiedy zostało wytworzone.

Tymczasem słowacka minister rolnictwa ponagliła sieci handlowe, aby wycofały ze sprzedaży polską wołowinę. Gabriela Mateczna uważa, że polski system kontroli nie gwarantuje bezpieczeństwa mięsa. Część słowackich sprzedawców zadeklarowała, że nie będzie oferować polskich wędlin. Sprawa jest związana z informacjami o wprowadzeniu do obrotu w Polsce mięsa chorych krów - informuje słowacka agencja informacyjna TASR.

Komisja Europejska oczekuje od Polski listy działań naprawczych w rzeźniach. Poinformował o tym w oświadczeniu przesłanym brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej unijny komisarz do spraw bezpieczeństwa żywności. Vytenis Andriukaitis rozmawiał dziś (07.03) rano przez telefon na ten temat z polskim ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim.
Czesi kontrolują polskie transporty z mięsem
Opolscy rolnicy o czeskich restrykacjach

ROD - artykuły

2024-03-05, godz. 16:00 Ptaki ćwierkają, lawenda pachnie. Z mikrofonem odwiedziliśmy "Pralnię" w Branicach Nowa pracownia terapii zajęciowej powstała w szpitalu specjalistycznym w Branicach. Nazywa się ''Pralnia', ale niech nazwa nie zmyli potrzebujących. » więcej 2024-03-04, godz. 16:00 Biega po windę, a ile już przebiegł? Spotkanie z dyrektorem ZSS w Zawadzkiem Dokąd pan tak biegnie, panie dyrektorze? To pytanie, które Artur Walkowiak, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Zawadzkiem, słyszy niemal codziennie i odpowiada… » więcej 2024-03-04, godz. 15:45 Sprzątają, by inni nie nabijali się w butelkę Butelki wyrzucane w lesie stają się grobem dla owadów i małych ssaków. To zmotywowało kilkunastu osób do weekednowego sprzątania poboczy między Murowem… » więcej 2024-03-04, godz. 15:15 Co wybuchło na opolskim Zaodrzu? Jak doszło do wybuchu na opolskim Zaodrzu przy ulicy Domańskiego. Wybuchła podziemna instalacja. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał. » więcej 2024-03-01, godz. 19:09 Kapsuła czasu w gminie Strzeleczki. Co skrywała? W trakcie prac nad renowacją wieży przy zabytkowym budynku kościoła w Pisarzowicach odkryto kapsułę czasu umieszczoną w kopule wieży. » więcej 2024-03-01, godz. 19:07 Akwarium w opolskim zoo oficjalnie otwarte! Większość przyszła zobaczyć rekina Ćwierć wieku musieli czekać mieszkańcy Opolszczyzny, ale nie tylko, aby ponownie z bliska zobaczyć ryby z całego świata. » więcej 2024-02-29, godz. 18:35 Ulicami Opola przeszedł korowód podopiecznych fundacji "DOM". Prosili o wsparcie przy rozliczeniach PIT-ów Podczas parady podopieczni zachęcali do przekazywania 1,5 procent podatku. » więcej 2024-02-29, godz. 18:30 Nie będzie zakładu recyklingu odpadów tworzyw sztucznych w Kluczborku. Inwestor się wycofał Firma chciała zbudować zakład przy ulicy Fabrycznej, kilkaset metrów od obszaru Natura 2000, ale ostatecznie zmieniła zdanie. Radości z takiego obrotu sprawy… » więcej 2024-02-28, godz. 18:21 Na tej wsi można zdobywać szczyty! W Pietrowicach uruchomiono ściankę wspinaczkową Konstrukcja ma 6 metrów wysokości, 2,5 szerokości i posiada dwa tory do wspinania dla dwóch uczestników. » więcej 2024-02-28, godz. 18:19 Afera smartfonowa w nyskim starostwie. Modele z wyższej półki urzędnicy kupili po mocno zaniżonej cenie Model popularnego telefonu za 200 czy 250 złotych? To nie atrakcyjna promocja operatora, a samorządowa rzeczywistość. » więcej
14151617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »